Niedługo 27 lat mi stuknie.. coraz więcej myśli, coraz szybciej czas ucieka, powinno się rozumieć coraz więcej a wie się jeszcze mniej. Świat złożony z pikseli, małych kropeczek ... coraz większej liczbie ludzi przesłania rzeczywistość.. od czego uciekamy i do czego dążymy ... jak zrozumieć innych kiedy samego siebie człowiek nie rozumie.. co lepsze... jak mogę wymagać, żeby ktoś mnie zrozumiał, kiedy sama mam z tym problem, żeby do siebie dotrzeć ...
trzeba czasu .. a ten jak na złość umyka ...